Był to dla mnie bardzo intesywny rok, ku jego schyłku postanowiłam zrobić podsumowanie roku. Udało mi się powędrować po Beskidach, Tatrach Zachodnich, Tatrach Wysokich, Tatrach Slowackich. Wielkim sukcesem była jazda na rowerzew górach, a nie tylko po asfalcie. Był to czas pełen wrazeń , zachwytu, spokoju i miło spędzonego czasu. Osobą, które ze mną były chcę podziękować za spędzony czas, wspólne rozmowy, śmiech i za wspólne wędrowanie. Podsumując kilometry, które udało się w tym, roku przejść okazało się bardzo dużą liczbą, wyszło nie niebagatela suma ponad 795km. Był to mój najlepszy rok – spełnionych marzeń. osiągniętych celów i niesamowitych przygód z równie niesamowitymi ludzmi. Życzę sobie i każdemu ,kolejnego takie roku. Umieszczam kilka zdjęć wspominko
”Jeśli potrafisz o czymś marzyc, to potrafisz także tego dokonać”
~Walt Disney.
